żeby nie pozostawać w tyle za śmieciami postanowiłam wprowadzić segregację na blogu -
ponieważ ciężko mi powstrzymać się przed dzieleniem się zachwytami nad Córką zaczynam tworzyć wygodne ku temu miejsce w sieci. i tam zapraszam chętnych do śledzenia naszych perypetii ;)
a tymczasem literki dla Milenki
powstały w lutym, swój debiut miały na skarpetkowym facebooku, ale dopiero dziś zaprezentują się na blogu.
Przy okazji zorientowałam się, że chyba nie pokazywałam literek dla nieobcej Milence Kamilki, która taką girlandę dostała pierwsza;)
Zachwycam się ciągle Tymi Twoimi wytworami...i zajrzę na drugi blog na pewno:))))
OdpowiedzUsuńZachwyty nad córką to coś, co doskonale rozumiem :))
OdpowiedzUsuńhalo ,halo psze pani ..otrzymała pani właśnie nominację do Liebster Award ..proszę się stawić u mnie i odpowiedzieć na moje pytania względem pani :))))buziaki
OdpowiedzUsuńJasna sprawa, zachwycać się trzeba :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne safari!
Pozdrawiam