tym razem mały problem z mocowaniem, na kółkach tak szalały, że zaplątywały się sznurki, a na krzyżaku trudno było odczytać imię. najlepsze okazały się 3 listewki.
mam nadzieję, że ci nowi koledzy spodobają się Konradowi :)
niedługo coś bardziej świątecznego :)
ale tu u Ciebie fajnie, aż oczy same się świecą !!! Super prace...
OdpowiedzUsuńzapraszam galeriamiszmasz.blogspot.com