czwartek, 15 grudnia 2011

spóźniony Mikołaj

w końcu do mnie dotarł i zostawił prezencik dla Majusi
literki miały być pomarańczowe, ale wyszły strasznie smutne, a Maja to chyba najradośniejsze dziecko świata i mogłaby być zawiedziona ;)




i kolejna partia nieśmiertelnych misiaków.
nie wiem, co one w sobie mają, chyba po prostu rozbrajają głupotą :)

już pojutrze zapraszam do BezStresu!

sobota, 10 grudnia 2011

Misie dla Konrada :)

znowu karuzela. i misie
tym razem mały problem z mocowaniem, na kółkach tak szalały, że zaplątywały się sznurki, a na krzyżaku trudno było odczytać imię. najlepsze okazały się 3 listewki.
mam nadzieję, że ci nowi koledzy spodobają się Konradowi :)



niedługo coś bardziej świątecznego :)


a już w najbliższą sobotę zapraszam na mini warsztaty do

wtorek, 6 grudnia 2011

ho ho hoo. mikołajkowe sowy :)

Mikołaj przyniósł mi piękny statyw, mogę więc robić zdjęcia przy zachmurzonym niebie i nawet są wyraźne.

nowa gromadka kolorowych sówek, które wyfrunęły nad morze, do pani A. ;)

piątek, 2 grudnia 2011

Bezstresowe skarpetkowo :)

Ho ho ho!
17 grudnia moje stworki będą gościć w Bez Stresu! :)
Zapraszamy między 15 a 18, więcej informacji TUTAJ


będziemy szyć na przykład takie stworki na zabawną choinkę:




candy u Jaszmurki

poniedziałek, 28 listopada 2011

jestem w lesie!

filc się piętrzy, inspiracje nie mieszczą się już na pinterest
a w lesie? kilka prawie gotowych zwierzaków z paczuszki dla B.
edit:
zdjęcia wracają:)

niedźwiadkowa broszka


kocia broszka i sowie kolczyki



PS dostałam niedawno propozycję współpracy od nowej galerii rękodzieła -> Sztuka dla sztuki, od dziś można mnie tam znaleźć

wtorek, 22 listopada 2011

So-ooowy. sowy znaczy

 moje najmłodsze dzieci
ta da




próbowałam usadzić je na gałęzi, ale leniwe bestie wolały leżeć
do karuzeli brakuje jeszcze księżyca, liści i drzewka






jest tyle rzeczy, które chciałabym zrobić, że kiedy biorę do ręki filc, nie mogę się zdecydować, co wycinać.

poniedziałek, 21 listopada 2011

proszę państwa, oto miś. telemiś

coś z szuflady, bo zanim zorientowałam się, że pasowałoby zrobić zdjęcia dzisiejszych i wczorajszych wytworków, słońce poszło spać ;)


mój telefon spędził swe ostatnie chwile w tym misiaku ;)
eh, jutro będzie lepiej

piątek, 18 listopada 2011

Dla dzieci. Misie, owieczki i chmurki :)

Sączę gorące kakao, kot śpi mi na kolanach, naleśniki z cynamonowym serkiem i brzoskwiniami czekają w lodówce aż Mąż wróci z pracy, dobrze mi :)

dziś niestety brakło słońca i słabe zdjęcia
na tapecie mobile / karuzele dla dzieci, czerwone serduszka przesuwam na weekend
trochę naiwne i nieporadne, ale chyba całkiem sympatyczne;)

owieczki:



misie:



chmurki:





kolory mogę zrobić dowolne
jeszcze nie mam patentu na mocowanie, prowizorka z gałązek (choć dla mnie to akurat docelowe rozwiązanie) i starego, wygiętego wieszaka :)

w planach mobile z ptaszkami, sowami, zwierzakami z farmy, zoo i lasu, dinozaurami, statkami, kotkami, serduszkami...

czwartek, 17 listopada 2011

Serduszkowo

Zimno! Dziś pierwszy raz w tym roku wyszłam z domu w czapce i z szalikiem w kieszeni - znak, że do tygodnia spadnie pierwszy śnieg ;)
Na rozgrzanie wesołe, kolorowe serduszka i literki :) 



Serduszka można powiesić na choince, mogą być we wzroki, mieć oczy, być wyhaftowane.
Jutro zestaw gorrrących, czerwonych serduszek i jeden z dziecięcych mobili :)

sobota, 12 listopada 2011

Zaczynamy :)

Dzień dobry, tu skarpetka.
Niedawno zaczęłam swoją przygodę z filcem i chciałabym zamieszczać próbki moich "prac" na tym blogu,
życzę smacznego :)